Anglia – Francja
Ostatnie ćwierćfinałowe spotkanie to starcie najwyżej klasyfikowanych zespołów według rankingu FIFA na tym etapie turnieju. Czwarta Francja rozegra mecz przeciwko znajdującej się tuż za nią Anglią i będzie to dopiero trzecie starcie tych reprezentacji na mundialu. Poprzednie dwa mecze wygrała Anglia dwubramkową przewagą, jednak jeśli liczyć wszystkie bezpośrednie mecze to Francja prowadzi w tej statystyce, gdyż pokonali swoich rywali aż pięć razy, remis miał miejsce jedynie na Euro 2012, a Anglicy poza mundialowymi triumfami odnieśli zwycięstwo jedynie jeden raz więcej.
Drużynę Garetha Southgate’a czeka więc spore wyzwanie w pokonaniu obecnych Mistrzów Świata, jedna mają za sobą naprawdę niezłe starcie w 1/8 finału, kiedy to pokonali Senegal wynikiem 3:0, a na listę strzelców po raz pierwszy na turnieju w Katarze wpisał się Harry Kane. Było to trzecie z rzędu spotkanie Synów Albionu na „zero z tyłu”, a ta statystyka ma się identycznie jak podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy, wówczas po przegranej w finale z Włochami, których na tym turnieju zabrakło, stali się wicemistrzami Europy. Fantastyczna gra w ofensywie młodych zawodników Anglii – Juda Bellinghama, Phila Fodena oraz Bukayo Saki przyczyniła się do wielu zdobytych już goli i w tej statystyce prowadzą obecnie w trwających Mistrzostwach Świata z wynikiem 16. zdobytych bramek. Selekcjoner Anglików podkreśla jednak zawsze na przedmeczowych wywiadach, iż żadne zwycięstwo nie jest wystarczającym powodem do dumy dla jego podopiecznych, a co więcej wymaga od nich, aby weszli na swój „najwyższy możliwy poziom”.
Francuzi jako pierwsi na turnieju zapewnili sobie grę w fazie pucharowej po pokonaniu Australii i Danii, a przegrana z Tunezją, kiedy to Didier Deschamps dał odpocząć swoim najlepszym zawodnikom nie zmieniła dla nich ułożenia w tabeli i z sześcioma punktami awansowali z pierwszego miejsca w grupie D. Późniejszy mecz przeciwko Polsce w 1/8 finału zakończył się wynikiem 3:1 jednak nie był, aż tak jednostronny jak wskazuje wynik. Strzelec pierwszego gola dla Les Bleus – Olivier Giroud, stał się tym samym najlepszym w historii reprezentacji strzelcem i ma na swoim koncie już 52 gole dla Francji. W klasyfikacji strzelców na turnieju w Katarze prowadzi jednak strzelec pozostałych dwóch goli przeciwko Biało-Czerwonym, czyli Kilian Mbappe, a nieobecność w środku pola Paula Pogby oraz N’golo Kante okazuje się, że nie jest aż takim problemem dla trójkolorowych. Trener Francuzów przyznał, że jego piłkarze są w pełni gotowości i „głodni sukcesu”, aby pierwszy raz od 60. lat obronić tytuł Mistrza Świata, do czego brakuje im jedynie trzech kolejnych wygranych.
Kursy na to spotkanie zachowywały się od końca spotkań w ramach 1/8 finału jak na rollercosterze, jednak na ten moment to Francja jest uznawana przez bukmacherów za faworytów do zwycięstwa, a kurs na nich na stronie efortuna.pl, betclic.pl oraz superbet.pl wynosi 2.55. Remis i późniejsze emocje w dogrywce kalkulowane są na lvbet.pl na 3.30. Jeśli jednak stawiamy w tym spotkaniu na zwycięstwo Anglików, powinniśmy zainteresować się ofertą sts.pl, gdyż w nieznacznym stopniu przewyższa konkurencję i wynosi 3.10.
- Głos
- Wynik
Napisz komentarz jako pierwszy.