Legia Warszawa – Molde

W pierwszym starciu z Molde Legia Warszawa zaliczyła niefortunny start, tracąc bramki nie z własnej winy. Teraz, w rewanżu, musi nadrobić straty. Mimo to, awans do kolejnej fazy Ligi Konferencji Europy wciąż jest w zasięgu.

Jak obstawiać Legia Warszawa – Molde ?

Legia wygra mecz: 2.08  Obie drużyny strzelą: 1.67 Pierwszy gol dla Legii: 1.72

Kursy aktualne z sts.pl

Legia mogła zmierzyć się z zespołami takimi jak Ajax, Betis czy Olympiakos, lecz los sprawił, że ich rywalem jest Molde. Mimo że Norwegowie wydają się być łatwym przeciwnikiem do pokonania, pierwsze spotkanie sprawiło, że ta perspektywa staje się bardziej wymagająca.

Porażka 2:3 nie tylko nie była korzystna wynikowo, ale także ujawniła słabości w obronie oraz grze ofensywnej Legii. Dodatkowo, forma stołecznego zespołu w lidze pozostawia wiele do życzenia, co tylko pogłębia problemy dla trenera Kosty Runjaicia.

Przewidywania i Szanse

Niemniej jednak, nadchodzi czas na poważne działania, ponieważ w czwartek na stadionie Legii potrzebna jest wygrana. Zwycięstwo różnicą jednej bramki oznaczać będzie dogrywkę.

Co ciekawe, mimo faktu, że faworytem meczu jest Legia (kurs 2.08), to jednak do awansu faworyzowani są Norwegowie (kurs 1.47). Spodziewamy się zaciętej rywalizacji, z przewagą Legii i możliwą niespodzianką. Pytanie brzmi: czy to wystarczy na awans?

Statystyki i Historia Meczów Legia Warszawa – Molde

Legia i Molde mierzyły się już w sezonie 2013/14. Wtedy na wyjeździe było 1:1, a u siebie 0:0, co ostatecznie pozwoliło Legii na awans dzięki bramce zdobytej na wyjeździe.

Polskie drużyny stawały do boju z norweskimi już 23 razy, odnosząc 10 zwycięstw, 8 remisów i 5 porażek. Wystąpiło także dziesięć dwumeczów, z których osiem zakończyło się awansem polskich ekip (dodatkowo jeden awans z fazy grupowej).

Podsumowanie Legia Warszawa – Molde

Mecz Legia – Molde obiecuje emocje i zaciętą rywalizację. Pomimo trudności, Legia wierzy w swoje umiejętności i będzie dążyć do odwrócenia losów spotkania. Czy uda im się zrealizować to zadanie? Odpowiedź poznamy już wkrótce na boisku.