Maroko – Hiszpania

Bardzo ciekawe spotkanie zapowiada nam się we wtorek o godzinie 16:00, kiedy to pierwsza drużyna grupy F – Maroko zagra z Hiszpanią, która zajęła dopiero drugą, dającą awans lokatę w swojej grupie. Mecz poprowadzi sędzia Fernando Rapallini z Argentyny na stadionie w Al Rayyan.

Marokańczycy rewelacyjnie zagrali swoje grupowe meczu zdobywając siedem punktów i wygrywając z Kanadą oraz Belgią, które pożegnały się przez to z turniejem, oraz notując bezbramkowy remis w meczu otwarcia przeciwko Chorwacji. Teraz jednak ich zadanie może zostać utrudnione, ponieważ Hiszpania gra bardzo dobrze w środku pola i każdy ich zawodnik świetnie kreuje akcje. Jedną z bolączek selekcjonera Hoalid Regragui są kontuzje największych gwiazd drużyny – Achraf Hakimi może mieć problem z rozegraniem pełnych 90. minut przez naciągnięcia mięśnia czworogłowego w udzie, a Hakim Ziyech lekko przeciążył staw skokowy w prawej nodze. Prawdopodobnie jednak urazy te nie są na tyle niebezpiecznie, aby zagrozić występom obu zawodników, a co za tym idzie zapowiada nam się bardzo ciekawy pojedynek. Wyjście z grupy to dla nich już z pewnością duże osiągnięcie, ponieważ reprezentanci Afryki dokonali tego jedynie raz i to 36 lat temu, czyli dokładnie wtedy, kiedy po raz ostatni to Biało-czerwoni wyszli z grupy na mundialu w Meksyku.

Hiszpania po początkowym triumfie przeciwko Kostaryce i wygranej aż 7:0, zanotowali spadek jakości podczas remisu z reprezentacją Niemiec, a następnie stracili pełną komplet punktów przeciwko Japonii, która wygrała w ten sposób grupę E. Dało im to jednak awans dalej po raz piąty z rzędu na Mistrzostwach Świata, jednak tym razem z drugiego miejsca. La Roja mają w pełni opanowanie granie piłką przeciwko słabszym rywalom, ponieważ w meczach z Kostaryką i Japonią mieli dokładnie 82% posiadania piłki, a co najważniejsze zdołali wykonać 1995 podań celnych. Nawet przeciwko Niemcom znacznie przeważali w tej statystyce, ponieważ osiągnęli wynik dwukrotnie lepszy od Die Mannschaft.

Bezpośrednie mecze o stawkę między reprezentacjami miały dotychczas miejsce trzy razy. Dwukrotnie podczas fazy play-off w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w Chile. Wówczas Hiszpania wygrywali 1:0 i 3:2, a później w grupie podczas Mistrzostw Świata w Rosji w 2018 roku. Wtedy to rzutem na taśmę państwo z Półwyspu Iberyjskiego zremisowało mecz po bramce Iago Aspas’a w pierwszej minucie doliczonego czasu gry do drugiej połowy. I zapewnili sobie w ten sposób awans do fazy pucharowej turnieju z pierwszego miejsca. Dla Maroka był to jedyny zdobyty na tamtym turnieju punkt.

Kursy bukmacherskie na to spotkanie dość jednoznacznie wskazują faworyta w postaci Hiszpanii, najlepszy kurs ma w swojej ofercie lvbet.pl i wynosi on 1.65. Remis po 90. minutach gry najlepiej obstawiać na superbet.pl lub efortuna.pl, gdyż znajdziemy tam najciekawsze oferty wahające się na poziomie 3.80-3.90. Jeśli jednak wolimy obstawić zwycięzców grupy F, możemy to zrobić na stronie sts.pl z kursem na poziomie 6,45.